Dodałam do mojej konfitury z rabarbaru i truskawek drobno posiekaną czerwoną kapustę nie dlatego, że chciałam zaszokować kogoś moimi pomysłami, ale dlatego, że zaczęłam się zastanawiać, w jaki sposób mam przyrządzać wszystkie te cudownie słodkie owocowe dżemy, konfitury, musy oraz zupy, żeby przestały mi szkodzić? Jak powszechnie wiadomo, kiedy zjemy posiłek zawierający dużo cukru, nasza insulina zaczyna szaleć i z czasem prowadzi nas to prosto do insulinooporności. Co więc zrobić, żeby nie odmawiać sobie przyjemności jedzenia tych wspaniałych orzeźwiających i lekko kwaśnych konfitur, a równocześnie zachować to, co mamy najcenniejsze, czyli nasze zdrowie? Warzywa, a zwłaszcza kapustne, zawierają całe mnóstwo dobroczynnego błonnika, który spowalniając wchłanianie węglowodanów, reguluje tym samym poziom insuliny i zapobiega wahaniom poziomu cukru we krwi. Kiedy więc przygotowujemy jakąś potrawę z owoców, warto dodać do niej warzywa zawierające błonnik, zwłaszcza takie, które będą smakowo pasować. Dodam jeszcze, że truskawki, które są jednym ze składników mojej konfitury, również zawierają sporo błonnika. Po zjedzeniu więc naleśników z tą konfiturą poziom cukru we krwi nie powinien się tak bardzo już wahać 🙂
Zawsze staram się dopasować moją dietę do zmieniających się pór roku, pomaga mi w tym bardzo wiedza z zakresu Pięciu Przemian (Tradycyjna Medycyna Chińska), dlatego też do mojej konfitury dodałam rabarbar, który między innymi wzmacnia Serce i jest pomocny w przypadku zastojów Krwi – jesteśmy teraz w Przemianie Ognia, tak więc produkty wzmacniające ten nasz najważniejszy narząd są jak najbardziej na czasie 🙂 Rabarbaru powinny unikać kobiety w okresie menstruacji, ponieważ może on spowodować większe krwawienie, a także osoby mające biegunkę – ze względu na jego przeczyszczające właściwości. Rabarbar, o czym mało osób wie, pomaga też w przypadku infekcji bakteryjnych – wykazuje więc podobne działanie, jak antybiotyk. Warto więc jeść świeży rabarbar w sezonie, ale warto też przygotować konfiturę z rabarbaru, żeby mieć go zawsze pod ręką, zwłaszcza w sezonie tzw. grypowym.
Zapraszam na przepis!
Konfitura z rabarbaru, truskawek i… czerwonej kapusty 🙂
Rodzaj posiłku: konfitura owocowo-warzywna
Podajemy jako: dodatek do ryżu, jaglanki, jako nadzienie do naleśników, na chleb, na gofry
Wegetariański: tak
Wegański: tak
Bezglutenowy: tak
Pięć Przemian: działanie orzeźwiające, wzmacnia Serce
Ilość porcji: 2 – 4 słoiczki, około 1 litra konfitury
Składniki: rabarbar, truskawki, czerwona kapusta, cukier kokosowy/trzcinowy, kardamon, cynamon, skórka pomarańczowa, agar-agar
Składniki
- 750 ml wody
- 300 g czerwonej kapusty, umytej, bez zewnętrznych liści, część powyżej głąba
- 200 g cukru trzcinowego nierafinowanego lub cukru kokosowego, ewent. białego
- 5 -6 zielonych kardamonów
- 1 łyżeczka zmielonego cynamonu, najlepiej naturalnego
- szczypta soli
- 300 g rabarbaru po umyciu i obcięciu końcówek
- 300 g umytych truskawek bez szypułek
- 1 lekko czubata łyżeczka agar-agar (3 g)
- 1 czubata łyżka świeżo otartej skórki pomarańczowej (z jednej większej pomarańczy)
Przygotowanie
- Czerwoną kapustę kroję w krótkie, bardzo cienkie paski i przekładam do miski.
- Osobno doprowadzam wodę w dużym garnku do wrzenia. Do gotującej się wody wrzucam pokrojoną drobno czerwoną kapustę. Gotuję przez 10 minut od ponownego zagotowania się. Następnie wrzucam cukier i gotuję przez kolejne pięć minut od zagotowania się. Dodaję kardamon, cynamon oraz rabarbar i truskawki i znów gotuję przez 5 minut od zagotowania się.
- W międzyczasie wrzucam do małej miseczki agar-agar, wlewam 3 -4 łyżki wody i mieszam, aż agar się rozpuści. Zostawiam na 2 -3 minuty. Najlepiej byłoby zrobić to w trakcie tych pięciu minut po wrzuceniu rabarbaru i truskawek (ewent. można też namoczyć agar kilka minut wcześniej). Następnie wlewam rozpuszczony agar do gotującej się konfitury, mieszam, żeby dokładnie go rozprowadzić i gotuję konfiturę z agarem przez kolejne pięć minut.
- Odstawiam z ognia, studzę przez kilkanaście minut i nakładam do słoiczków. Robiłam tę konfiturę już kilkakrotnie, ale zawsze zużywaliśmy ją na bieżąco. Jednak można przełożyć ją do gorących wysterylizowanych słoików, zamknąć i odwrócić na pół godziny do czterdziestu minut. Jeśli ma być przechowywana trzeba będzie podwoić ilość cukru.
- Jeśli zachowacie kolejność wrzucania składników, otrzymacie potrawę przygotowaną według Pięciu Przemian.
Ma niezwykły, wytworny smak, przepiękny kolor, cieszy wzrok i podniebienie – moja rodzina jest zachwycona 🙂
Smacznego!
Wasza, Grainma 🙂
………………………………………..
Opracowanie przepisu – pomysł i wykonanie: Mariola Białołęcka
Zdjęcia potrawy: Mariola Białołęcka Copyright © 2018 by Mariola Białołęcka ||
All Rights Reserved
Wygląda zachwycająco , a skład ciut szokuje 😀
Dziękuję, Margot, za Twoje cenne uwagi. Piszę mojego bloga dla osób, którym podoba się to, co robię, dlatego zawsze cieszy mnie każdy pozytywny komentarz… Pozdrawiam 🙂
Świetny pomysł, do wypróbowania. W ogóle ciekawe przepisy, będę tu zaglądać. Dziękuję!
Dziękuję za pozytywny komentarz, jestem też obecna na Instagramie – zapraszam do obserwowania, regularnie robię wpisy 🙂