Year: 2019

Trufle

Wigilijne trufle z makiem i sezamem

Boże Narodzenie to bez wątpienia najpiękniejsze święta na świecie. Wieczerza Wigilijna, rodzina, choinka, prezenty – atmosfera, która się wtedy wytwarza, przenosi nas zawsze w trochę inny wymiar, tam, gdzie ludzie są pełni jak najlepszych intencji i starają się dawać z siebie jak najwięcej. Święta to także czas, kiedy w każdym domu przygotowuje się coś specjalnego do jedzenia.  Równocześnie to taki czas, kiedy nie myślimy za dużo, jak te wszystkie cuda wpłyną na nasze zdrowie, i jest to zrozumiałe. Okazuje się jednak, że wiele tradycyjnych świątecznych potraw, wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Kiedy zapoznałam się z zasadami żywienia według Pięciu Przemian – co pochodzi z Tradycyjnej Medycyny Chińskiej – zaskoczyło mnie, jak bardzo te zasady pasują do mądrych wyborów, których dokonywali nasi przodkowie, żyjący przecież w zupełnie innej części świata. Wygląda na to, że zasady Pięciu Przemian są naprawdę uniwersalne, pasują do nas wszystkich. Według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej zima –  w tym czasie są przecież Święta Bożego Narodzenia –  to najlepszy czas na regenerację całego organizmu, pod tym względem jesteśmy podobni do roślin i zwierząt. Jest …

Zupa-krem z pieczonej białej kapusty

Dzisiejszą zupę polecam zwłaszcza osobom, które nie jedzą mięsa, jajek oraz sera. Warzywa pieczone w piekarniku pod przykryciem dają siłę i rozgrzewają ciało podobnie jak mięso. Ja dość często przygotowuję taką zupę w okresie jesienno-zimowym. Cudownie ogrzewa i daje duże poczucie komfortu. Jesień i zima to nie jest dobry czas na smoothie bowl z awokado, bananem, mango i szpinakiem. Te produkty są chłodne lub zimne z natury (według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej) i mocno wychładzają ciało, co oznacza tak naprawdę, że spowalniają nasz metabolizm – w naszym ciele jest za mało ognia (ciepła), żeby to wszystko dobrze się kręciło, bo zamiast ognia (ciepła) dostarczamy sobie zimno. W rezultacie zaczyna brakować nam energii – z tych zimnych smoothie (często z lodem) nie da się jej wytworzyć. A według Tradycyjnej Medycyny Chińskiej brak energii = brak ochrony (tzw. wei czi) i zaczynamy chorować – wszystko się nas czepia. Zauważcie, że większość popularnych składników smoothie lub smoothie bowl (np. awokado, banany) rośnie w zupełnie innej strefie klimatycznej – w miejscach, gdzie jest naprawdę gorąco. Ludzie tam mieszkający przede wszystkim …

Zielone curry z brukselką i chrupiącym tofu

Uwielbiam dania jednogarnkowe, zwłaszcza te przygotowane z różnych warzyw. I nawet nie chodzi o to, że są łatwe w przygotowaniu, chodzi raczej o ten szczególny miks smaków, aromatów i tekstur, które mieszając się ze sobą, zawsze stworzą nową, lepszą jakość. Walory zdrowotne takiego dania również są wyższe – połączone esencje różnych wspaniałych roślin. Przygotowując takie dania, staram się dążyć do równowagi, łączę więc ze sobą produkty. które mają charakter rozgrzewający z tymi, które wpływają na ciało chłodząco. Być może zastanawiacie się, co to znaczy produkty rozgrzewające i chłodzące? Wbrew pozorom nie ma w tym nic mistycznego, produkty rozgrzewające, takie jak np. anyż gwiazdkowaty, imbir, ocet czy czosnek wpływają na ciało w taki sposób, że przyspieszają metabolizm, a produkty chłodzące, takie jak szpinak, algi czy też arbuz, spowalniają metabolizm. Zgodnie z Tradycyjną Medycyną Chińską w takim codziennym odżywianiu się chodzi głównie o to, żebyśmy przez cały czas korygowali kurs, żeby nasza dieta nie składała się ze zbyt wielu potraw rozgrzewających i żeby równocześnie nie była też zbyt wychładzająca. Co to oznacza w praktyce? Takie potrawy jak …

Wegański łosoś

Najlepsze rzeczy wydarzają się przypadkiem, z zaskoczenia, wtedy, kiedy najmniej się ich spodziewamy. I chociaż bardzo się staramy, żeby sobie wszystko dobrze zaplanować, zawsze wydarzy się coś, czego nie było w naszych planach. Osobiście bardzo się z tego cieszę, uwielbiam niespodzianki. Kiedy rzeczy są przewidywalne, stają się po prostu nudne. I tu dochodzimy do największego dylematu, jaki mamy w życiu. Wciąż balansujemy pomiędzy stałością, przewidywalnością i bezpiecze-ństwem, a wolnością, niezależnością, przygodą i ekscytacją. Kiedy już sobie wszy-stko uporządkujemy – wszystkie rzeczy są na swoim miejscu – nagle orientujemy się, że wcale nie o to nam chodziło 🙂 Okazuje się, że ta najdroższa na świecie kanapa wcale nas tak bardzo nie uszczęśliwia, zwłaszcza że sąsiad właśnie kupił sobie droższą i w zasadzie wszystko trzeba byłoby zaczynać od początku 🙂 Z kolei te osoby, które mają mało punktów oparcia w życiu, ciągle są w drodze, śpią w hotelach i żyją na przysłowiowych walizkach, po jakimś czasie zaczynają tęsknić za stabilizacją i przewidywalnością – chcą w końcu mieć coś własnego. I tak w kółko. Czy jest z tego …

Ciasto marchewkowe zero waste

Marchew to warzywo must have dla wegan, ponieważ dostarcza energii. Kiedy przestajemy jeść mięso i nabiał, musimy znaleźć alternatywne źródła energii – marchew to jedno z nich. I chociaż u nas jest ona trochę niedoceniana, przez Medycynę Wschodu jest polecana jako remedium na wiele chorób i często nazywana „małym żeńszeniem”, ponieważ podobnie jak żeńszeń jest bardzo odżywcza, pomaga zmniejszyć stres, wzmacnia odporność, dodaje energii i wytrzymałości, poprawia nastrój, a nawet jest uważana za afrodyzjak – podobnie uważali starożytni Grecy, według których po zjedzeniu potrawy zawierającej marchewkę mamy większą ochotę na „amory” 🙂 Poza tym poprawia wygląd skóry, pomaga regulować poziom cukru we krwi i jest zalecana przy schorzeniach płuc (np. astma) – podobnie jak żeńszeń 🙂 Marchew zawiera całe mnóstwo alfa- i beta-karotenu, jednak wcałe nie jest tak łatwo wydobyć go z marchewki. Najlepiej marchew utrzeć i podać z olejem w formie sałatki lub zrobić koktajl zawierający sok z marchwi i coś tłustego – np. olej, orzechy. Naprawdę warto powalczyć o karoten, ponieważ chroni on między innymi przed chorobami układu krążenia i przed rakiem 🙂 …

Konfitura z leśnych jagód i kwiatów lawendy

Uwielbiam lato! Za przestrzeń, która się przed nami otwiera, za wszystkie te ciepłe, słoneczne i niekończące się dni, za inspirujące noce, za truskawki i maliny, i przede wszystkim za lasy pełne czarnych jagód 🙂 Te niewielkie owoce to prawdziwy cud natury. Podobnie jak inne rośliny dziko rosnące, leśne jagody są najlepszym źródłem energii czi, pochodzącej z pożywienia. Im świeższe tym lepsze. Dlatego warto samemu je zbierać i od razu jeść, oczywiście pod warunkiem, że uda nam się przeżyć nalot komarów i natrętnych małych muszek 🙂 Czarne jagody znane są z tego, że obniżają ciśnienie krwi oraz poziom cukru we krwi (dlatego konfitury z czarnych jagód są dużo korzystniejsze dla zdrowia niż konfitury z innych owoców). Poza tym warto się nimi zainteresować w przypadku chorób oczu, stanów zapalnych jelit (w tym zespół jelita drażliwego) oraz chorób nerek. Czarne jagody zawierają całe mnóstwo antyoksydantów, są więc wspaniałym orężem w naszej walce o utrzymanie nie tylko zdrowia, ale też młodości. Warto również dodać, że zgodnie z Tradycyjną Medycyną Chińską leśne jagody pomagają oczyścić organizm z toksyn, przeciwdziałają gorącu …

Zupa-krem z brokułów i tofu

Zielone warzywa mają wspaniałą zdolność wzmacniania wątroby, warto więc jeść je w dużych ilościach i jak najczęściej, zwłaszcza wiosną, ponieważ to właśnie o tej porze roku wątroba najbardziej potrzebuje naszego wsparcia. Wśród nich ważną rolę odgrywają brokuły oraz szpinak, które stanowią podstawę dzisiejszej zupy. Jednak sama żywność nie wystarczy, jeśli chcemy mieć zdrową wątrobę. Przede wszystkim powinniśmy unikać w życiu zbyt „ciasnych” sytuacji. Wątroba nie lubi działania pod presją i takich warunków życia, kiedy brakuje nam czasu i przestrzeni. Staje się wtedy napięta i z czasem ulega stagnacji. W takim stanie coraz bardziej traci zdolność oczyszczania ciała i staje się źródłem różnych problemów. Wiele jej ważnych funkcji powoli się degraduje. W rezultacie, kiedy już mamy „napiętą” wątrobę, zaczynamy mieć jeszcze mniej czasu, jesteśmy wciąż poirytowani, coraz trudniej podejmować nam decyzje i nasz rozwój zaczyna się blokować. Dzieje się tak dlatego że wątroba odpowiada za harmonijny oraz płynny przepływ energii w ciele i ma za zadanie dostarczać energię czi w odpowiednim czasie do właściwych narządów. Kiedy ta podstawowa funkcja zostanie zaburzona, energia czi przestaje swobodnie krążyć …

Wegańska pasta z „makreli”

Wiosna to wspaniały czas, to właśnie teraz jesteśmy najbardziej kreatywni – pomysły rodzą się jak szalone i nie jest to przypadek. Przyroda budzi się do życia, a my razem z nią. W tak pozytywnej atmosferze chętniej dzielimy się z innymi wszystkim, co mamy – dobrymi uczuciami, emocjami, jedzeniem, rzeczami, dobrymi myślami, pięknym wierszem, mądrą książką, inspirującą muzyką – jednym słowem, wszystkim tym, co daje nam radość. Kiedy coś komuś dajemy, szczerze i bez oczekiwań, że dostaniemy coś w zamian, zaczyna się wydarzać prawdziwa magia, nagle zewsząd zaczyna płynąć do nas fala prezentów – czasami są to rzeczy, które od kogoś innego dostajemy, a czasem coś dużo cenniejszego – zaczynamy zauważać wokół mnóstwo piękna i dobra. Szczodrość zmienia świat na lepsze! 🙂 Można powiedzieć, że dzisiejszy przepis przyszedł do mnie jak taki właśnie nieoczekiwany prezent, ponieważ powstał trochę przez przypadek – z tego co miałam w lodówce, a równocześnie z produktów, których nigdy wcześniej nie łączyłam ze sobą. I mimo moich obaw, że zmarnuję te produkty, powstała świetna pasta, przypominająca trochę w smaku, i w kolorze …

Wirty – ogród dendrologiczny

Wymyślanie i przyrządzanie potraw roślinnych nie jest możliwe bez pozostawania w kontakcie ze światem roślin. To właśnie natura jest dla mnie największą inspiracją – zapach i wygląd ziół, kwiatów, zbóż, drzew oraz krzewów. Kontakt z przyrodą nie tylko mnie inspiruje, ale też relaksuje i pomaga mi zregenerować siły. Często więc w weekend „pakujemy” psa do samochodu i wyjeżdżamy do lasu lub nad jezioro czy też nad morze. Wycieczki są zazwyczaj krótkie, zwiedzamy okolice, nie chcemy męczyć się długą podróżą, ale nawet taki krótki pobyt na łonie natury pomaga naładować akumulatory na cały tydzień. Zwłaszcza spacer po lesie jest regenerujący, wielu bioterapeutów uważa, że drzewa oczyszczają naszą aurę, być może dlatego, wracając ze spaceru, mamy wrażenie, że ubyło nam kilka kilogramów 🙂 Jednym z moich ulubionych miejsc na krótkie wypady jest ogród dendrologiczny w Wirtach, niedaleko Starogardu Gdańskiego. Jest to miejsce niezwykłe, ma szczególny mikroklimat, który tworzą nie tylko niespotykane w innych miejscach gatunki roślin, ale też położenie nad pięknym Jeziorem Borzechowskim.                             …

W Helu jak w niebie :)

Jeśli tak jak ja kochacie spokój, Półwysep Helski zimą to właściwe miejsce na krótką wycieczkę. I chociaż nazwa Półwyspu na to nie wskazuje, kiedy na rondzie we Władysławowie skręcam w prawo, mam wrażenie, że właśnie otwiera się przede mną droga do nieba 🙂 Po prawej stronie widać małe morze (Zatoka Pucka) i miliony złocistych rozbłysków na wodzie, a po lewej za drzewami słychać, jak fale dużego morza uderzają o brzeg. Czasami, kiedy nie ma wiatru, duże morze jest łagodne jak baranek i wokół panuje absolutna cisza, przerywana tylko czasem dźwiękiem mijającego nas samochodu. W słoneczny zimowy dzień Półwysep jest często pusty, dla mnie to wspaniała okazja, żeby mój pies mógł się w końcu wybiegać 🙂 Idziemy brzegiem dużego morza często przez kilka kilometrów, a potem jeszcze wsiadamy w samochód i jedziemy w stronę końca Półwyspu – do miejscowości Hel – mijając po drodze Chałupy, Kuźnicę, Jastarnię i słynną Juratę z pięknym molo. Są to jedne z najbardziej odprężających chwil mojego życia. Półwysep jest bardzo wąski, przez całą prawie jego długość lekko meandruje droga wzdłuż małego …