Panna cotta jaglano-migdałowa bez agaru i żelatyny
Ten deser jest tak smaczny, że aż nie wiem, co napisać 🙂 Kojarzy mi się z moimi wyjazdami do Hiszpanii i lekką wieczorną bryzą, kiedy można było wreszcie odpocząć po upalnym dniu na trochę już opustoszałej plaży, popijając z przyjaciółmi table wine i tańcząc gorące flamenco 🙂 Malaga, Torre del Mar, Karma Guen – najpiękniejsze miejsca na świecie – i oczywiście Jim Morrison i The Doors, jeśli jeszcze pamiętacie ten zespół i tę piosenkę 🙂 Spanish caravan Carry me Caravan take me away Take me to Portugal, take me to Spain Andalusia with fields full of grain I have to see you again and again Take me, Spanish Caravan Yes, I know you can Trade winds find Galleons lost in the sea I know where treasure is waiting for me Silver and gold in the mountains of Spain I have to see you again and again Take me, Spanish Caravan Yes, I know you can Tak więc siedzę sobie, jem jaglaną panna cottę z karobem i czekoladą, słucham genialnego Morrisona (Spanish caravan, Waiting for the sun, Alabama song, Riders on …